Niezbędny papier do drukarek igłowych

Myśląc o zakupie nowej drukarki, rozważamy najczęściej zainwestowanie w urządzenie atramentowe lub laserowe. Ich igłowy odpowiednik kojarzy się większości użytkowników z archaicznym, niezbyt wydajnym sprzętem, którego posiadanie przyniosłoby im więcej szkody, niż pożytku. Tymczasem prawda o tych urządzeniach okazuje się bardziej skomplikowana.

Drukarki igłowe – przeżytek czy niedoceniany potencjał?

Działanie drukarki igłowej przypomina nieco pracę maszyny do pisania: między częścią uderzającą (w drukarce są to igły), a papierem umieszcza się taśmę barwiącą, a uderzenie igły pozostawia po sobie na papierze niewielką kropkę. Układy takich kropek tworzą znaki, a więc litery i cyfry, bądź obrazy – grafikę komputerową. W przypadku drukarek z jednobarwną taśmą, poszczególne odcienie tworzone są przez odmienne zagęszczenie lub rozgęszczenie kropek na papierze. Drukarki kolorowe dysponują natomiast bardziej złożoną taśmą barwiącą, składającą się z kilku części, posiadającą zdolność ruchów pionowych. Kolory inne niż podstawowe osiąga się dzięki mieszaniu barw, a więc nałożeniu na jeden punkt dwu lub więcej kolorów.

Do niedawna wydawało się, że drukarki igłowe skazane są na zniknięcie w niebycie – ich odpowiedniki atramentowe i laserowe zyskiwały na rynku coraz mocniejszą pozycję, stanowiąc dla klienta towary pierwszego, naturalnego wyboru. Dzisiaj widać już jednak, że wersje igłowe ciągle wiążą się z pewnymi możliwościami, które – przy odpowiedniej reklamie – powinny im zapewnić dalsze, stabilne istnienie.

W tym dziale  Niezbędne artykuły biurowe

Jaki papier do drukarki igłowej?

Atrakcyjność drukarek igłowych polega na ich wydajności: eksperci szacują, że jedna taśma, w zależności od modelu, wystarczy do wydruku od dwóch tysięcy do nawet piętnastu milionów znaków. Dla porównania: w przypadku drukarki atramentowej koszt jednego tuszu to wydatek rzędu ok. stu złotych, z kolei zakup jednego tonera do drukarki laserowej wyniesie nas co najmniej dwieście złotych. Ten aspekt powinien skłonić zwłaszcza przedsiębiorców do zrewidowania ich poglądów na kwestie maszyn do drukowania.

Nowoczesne urządzenia igłowe potrafią już – jak wspomniano wcześniej – drukować w kolorze, a także radzić sobie z nietypowymi powierzchniami, takimi jak papier wielowarstwowy, tektura o grubości 2 mm albo papier w postaci rolek, służący do wydruku długich plików z zachowaniem ich pierwotnej ciągłości. Generalnie, drukarki igłowe mogą pracować właściwie na wszystkich typach papieru – fakt ów stanowi jeden z najmocniejszych dowodów nieustannej atrakcyjności omawianego tutaj sprzętu. Drukują dużo i tanio, a dodatkowo – wbrew powszechnym wyobrażeniom na ich temat – poddawane są procesom ciągłego udoskonalania, przez co nadal umieją skutecznie konkurować z wersjami pozornie nowocześniejszymi.

Wadę drukarek igłowych stanowi przede wszystkim hałas, jaki towarzyszy ich pracy – jeżeli w tym samym pomieszczeniu przebywają ludzie, trudno im będzie się skoncentrować na wykonywanym zajęciu. Drugim istotnym mankamentem tych drukarek jest raczej niska jakość wydruku – decydując się na zakup, musimy wziąć ten fakt pod uwagę.

W tym dziale  Kup z nami najlepsze fotele biurowe